Dysk sieciowy to myśl przewodnia poniższego wpisu, którego autorem jest Jaromir Kopp, artykuł powstał w redakcji Mój Mac Magazin. Jeżeli po jego przeczytaniu jesteś ciekawy co będzie w kolejnych artykulach to zapraszamy już teraz do przeczytania kolejnych części tego poradnika, do których linki zamieszczamy poniżej:

Jak wybrać odpowiedni serwer NAS oraz pierwsza konfiguracja

Serwer NAS w środowisku Appla

NAS jako centrum rozrywki w cyfrowym domu

NAS i zaawansowane aplikacje serwerowe

NAS i bezpieczeństwo, czyli robimy stację monitoringu kamer IP

NAS i wirtualizacja, czyli nie kalamy Maca Windowsem

Jak bezpiecznie dzielić się plikami w Internecie

Bezpieczna, prywatna chmura dla domu

Serwer NAS i życie w chmurach

Dysk sieciowy QNAP i AirPlay, czyli strumieniowanie multimediów

Serwer NAS i telewizor, czyli pożytek z HDMI

Serwer QNAP i moc jego aplikacji, czy to jeszcze dysk sieciowy ?

NAS w środowisku Apple czyli o serwerach QNAP cz. III

Już w poprzednich odcinkach pisałem, że „dyski sieciowe” QNAP radzą sobie idealnie w środowisku Apple. Używam ich z urządzeniami Apple od 2009 roku. Teraz przyszedł czas na garść szczegółów zwłaszcza dla nieobeznanych w środowiskach sieciowych. Zabrzmiało to poważnie, ale bez obaw! Zaraz wyjaśnię szybko, przechodząc do szczegółów.

W poprzednim artykule z tej serii pisałem, aby podczas konfiguracji nowego QNAP włączyć usługi sieciowe AFP. Jeżeli tego jeszcze nie zrobiliście, to zachęcam, ponieważ, choć OS X potrafi dogadać się z serwerami pracującymi w protokołach „windowsowych”, to w natywnym pracuje najszybciej i najsprawniej. Jeżeli mamy wyłączoną tę usługę, możemy ją włączyć w „Panel sterowania: Usługi sieciowe: Win/Mac/NFS”. W „Sieć Apple” zaznaczamy: „Włącz usługę Apple Talk […]” oraz „Obsługa […] DHX2”. To drugie jest ważne dla nowszych systemów OS X.

Włączanie usług sieciowych
Włączanie usług sieciowych

Następną czynnością, jaka ułatwi używanie NAS QNAP w naszej sieci, jest włączenie wykrywania usług. Jeżeli nadaliśmy naszemu serwerowi stały numer IP w sieci lokalnej, nie jest to konieczne, ale zawsze może ułatwić i przyśpieszyć dostęp do zasobów. W „Panelu sterowania” znów wchodzimy w „Usługi sieciowe” i dalej w „Wykrywanie usług”. Potem w zakładkę „Bonjour” gdzie włączamy usługi, które chcemy uwidocznić. Należy pamiętać, że włączenie oznacza widoczność naszego serwera i tych usług we wszystkich urządzeniach obsługujących Bonjour w naszej sieci lokalnej.

Bonjour
Bonjour

 

Łączymy się

Po włączeniu usług możemy zacząć używać naszego QNAP-a jako serwera plików. Aby się dostać do „Udziałów”, czyli udostępnionych teczek, należy się zalogować. Możemy zrobić to na dwa sposoby. W oknach Findera po lewej stronie (pasek boczny) powinniśmy widzieć „Udostępnione: Wszystko”. Jeżeli nie widzimy, to w preferencjach Findera włączamy „Udostępnione: Podłączone serwery”. Po wybraniu „Udostępnionych” pojawią nam się w oknie dostępne serwery. Po kliknięciu w nasz serwer wybieramy „zasób”, jaki chcemy zamontować, podajemy login i hasło, po czym pojawia się on w Finderze i możemy z niego korzystać w zasadzie jak z normalnego dysku. Jedynie kasowanie plików jest natychmiastowe (nie ma przenoszenia do śmietnika), choć i na to jest sposób w QNAP: „Wirtualny kosz sieciowy”.

Łączenie z serwerem
Łączenie z serwerem

Druga metoda to klasyczne wybranie w menu Findera „Idź: Połącz z serwerem”. W oknie, jakie się pojawi, wpisujemy adres serwera (numer IP jego w sieci lokalnej). Możemy go poprzedzić nazwą protokołu, w jakim chcemy się połączyć np. „afp://192.168.1.13”, ale „afp://” nie jest obowiązkowe. Dalej podajemy login i hasło po podaniu, których wyświetli nam się lista dostępnych dla danego użytkownika zasobów.

Jedną w wygodniejszych metod, aby nie męczyć się podawaniem za każdym razem loginu i hasła jest stworzenie skrótu do danego dysku sieciowego–zasobu. Jest to skuteczne, jeżeli przy podawaniu hasła zaznaczyliśmy „Pamiętaj to hasło w moim pęku kluczy”. Po takich zabiegach za każdym razem jak klikniemy skrót do dysku sieciowego, zamontuje się on automatycznie. Można też dodać taki dysk do rzeczy startowych, ale gdy będziemy poza zasięgiem naszej sieci, może to spowolnić uruchamianie systemu. Będą komunikaty o braku możliwości połączenia.

Time Machine

O zaletach Time Machine napiszę tylko tyle, że trzy razy uratowała mnie przed utratą całej zawartości dysku (awarie), a kilka razy pozwoliła na znaczną oszczędność czasu dzięki możliwości powrotu do wcześniejszych wersji projektów. Z tego powodu cieszy mnie możliwość bezprzewodowego, po WiFi robienia co godzinę kopii Time Machine na NAS QNAP.

TimeMachine
TimeMachine

Aby skorzystać z tego dobrodziejstwa, należy włączyć tę usługę. Wchodzimy w „Manager kopii zapasowych” dalej w „Time machine”, nadajemy hasło i określamy maksymalną objętość, jaką jesteśmy skłonni przyznać na kopie. Ograniczenie jest istotne, ponieważ kopie przyrostowe mogą rozrastać się w nieskończoność. Następnie przechodzimy do ustawień Time Machine w Preferencjach systemowych. Jeżeli włączyliśmy Bonjour, to nasz „dysk” TM odnajdziemy bez problemu pod nazwą TMBackup. Gdy zostaniemy zapytani o login i hasło, podajemy zawsze nazwę użytkownika: „TimeMachine” i takie hasło, jakie ustawiliśmy przy konfiguracji tej usługi. Jeżeli dysk się nie pojawia, należy w Finderze wybrać połączenie z serwerem „afp://192.168.1.13/TMBackup” (wcześniej odmontowując wszystkie zasoby z naszego QNAP, rozłączając się z serwerem) również podając „TimeMachine” i nasze hasło. Po tych zabiegach system będzie już automatycznie co godzinę wykonywał kopię, jeżeli będziemy mieć dostęp do QNAP w sieci lokalnej.

TimeMachine konfiguracja Mac
TimeMachine konfiguracja Mac

iOS

O ile w OS X obsługa serwerów plików jest wbudowana w system, to iOS dla wygodnego dostępu wymaga dedykowanej aplikacji. QNAP zrobił ich dla iPhone’ów i iPadów całą kolekcję przeznaczoną do różnych zadań. Najbardziej uniwersalną i służącą do zarządzania plikami jest Qfile.

Aby zacząć z niej korzystać, należy dodać serwer. Najwygodniej jest to zrobić w sieci lokalnej, ponieważ nasz serwer (serwery) zostanie wyszukany automatycznie. Potem wystarczy podać login i hasło użytkownika, z którego zasobów chcemy korzystać. Tu ważna uwaga. Qfile pozwala na bardzo łatwy dostęp do naszego NAS z dowolnego miejsca, przez internet. Wystarczy mieć odpowiednio skonfigurowany router, w czym pomaga funkcja myQNAPcloud. Nie musimy mieć nawet stałego IP.

Qfile przeglądanie plików
Qfile przeglądanie plików

Po dodaniu serwera możemy przeglądać pliki i dokonywać na nich przeróżnych manipulacji, jak kopiowanie, przenoszenie, otwieranie (w Qfile lub aplikacjach zewnętrznych), kompresowanie i dekompresowanie. Jest wiele możliwości udostępniania plików zależnych od ich rodzajów. Na przykład filmy i zdjęcia możemy od razy prezentować za pomocą AirPlay lub DLNA czy udostępniać na portalach społecznościowych. Ale moją ulubioną opcją dzielenia się plikami jest „Udostępnij link pobierania”. Generuje ona adres URL do konkretnego pliku lub folderu, za pomocą którego z sieci lokalnej lub całego internetu (jeżeli nasz QNAP jest udostępniony poza siecią lokalną) możemy dane pobrać. Wystarczy link wysłać komuś lub udostępnić w inny sposób. Co ważniejsze link może być zabezpieczony hasłem i mieć określony czas ważności. Przy udostępnianiu poza siecią lokalną należy liczyć się z prędkością danych wychodzących w naszym połączeniu do internetu.

Qfile manipulacje na plikach
Qfile manipulacje na plikach

Kolejną moją ulubioną funkcją jest automatyczne wysyłanie zdjęć i filmów z rolki aparatu. Po aktywowaniu tej funkcji zawartość albumu „Wszystkie zdjęcia” po każdym uruchomieniu Qfile, ale i podczas jego pracy w tle jest wysyłana do wybranej teczki w naszym serwerze QNAP. To jest naprawdę szybka i wygodna alternatywa dla „Biblioteki zdjęć iCloud” lub jej uzupełnienie. Dla innych plików mamy również podobną funkcję. Wszystkie pliki dodane do „Folderu pobierania” w Qfile również automatycznie lądują w wybranym zasobie naszego QNAP. Dodatkowym ułatwieniem jest rozszerzenie pozwalające na wysyłanie plików bezpośrednio z innych aplikacji na NAS za pośrednictwem Qfile.

O innych programach QNAP dla iOS napiszę w kolejnych odcinkach serii, a jest ich jeszcze wiele. Sam używam około sześciu w tym najczęściej Qmanager (zarządzanie całym NAS, usługi sieciowe, użytkownicy, przywileje, parametry pracy itp.) oraz innych o znaczących nazwach jak: Qphoto, Qmusic, Qvideo, Qremote.

Aby nie przegapić kolejnych odcinków, zapraszam do zapisania się w Newsletterze i pobrania aplikacji Mój Mac Magazyn na iOS.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *