Wydajność i dostępność strony www są bardzo ważne, szczególnie podczas szczytu odwiedzin. Firma Kei.pl przybliża czytelnikom sposoby na przygotowanie dużych witryn do obsługi zwiększonego ruchu.
Branża hostingowa to chyba jedna z niewielu branż, w których nie występuje sezon ogórkowy. Administratorzy ciągle mają pełne ręce roboty, bo gdy dla jednych klientów kończy się szczyt sprzedaży, ruch zaczyna się na stronach u kolejnych. Jeszcze niedawno największe zainteresowanie budziły prezenty walentynkowe i sklepy z upominkami odczuły znaczne obciążenie, a już niedługo słupki zaczną rosnąć w sklepach sportowych. Sezonowe wzrosty sprzedaży są skorelowane z branżą, w której działa firma. Jednak jest czas, kiedy niemal wszystkie sklepy internetowe notują wzrost ruchu. To okres przedświąteczny.
Kei.pl przeanalizowało dokładnie ten problem. Zbadali kiedy dokładnie przypada gorączka zakupów. Pod lupę trafiło 10 sklepów internetowych utrzymywanych w ich własnym centrum danych i serwery dedykowane, na których działają. Sprawdzili dane archiwalne dla 2014 r. i przeanalizowali kilka parametrów pracy serwerów, między innymi zużycie czasu procesora.
Okazało się, że użytkownicy sieci zaczynają myśleć o świętach na długo przed grudniem. Ruch w e-sklepach stopniowo rośnie od października. Największe „oblężenie” zaczyna się w okolicach Czarnego Piątku, czyli 28 listopada (na wykresie oznaczony literą A) i trwa do 3 grudnia.
Ruch w sklepach spada w Wigilię (B), co jest zrozumiałe, ale już drugiego dnia świąt odbija się i utrzymuje na dosyć wysokim poziomie do 28 grudnia (C). Prawdopodobnie wtedy na zakupy w sieci ruszają osoby, które pod choinką znalazły bony podarunkowe lub gotówkę.
Jak przygotować stronę do zwiększonego ruchu?
Pierwsze, co przychodzi na myśl to zapewnienie stabilności stronie www. Można to uzyskać poprzez przeniesienie sklepu na usługę o wyższych parametrach – migracja z hostingu współdzielonego na serwer wirtualny lub zmiana serwera dedykowanego na mocniejszy. Jest to rozwiązanie pracochłonne, jednak zdaje egzamin. Inaczej wygląda sytuacja projektów, dla których serwer dedykowany jest niewystarczającym rozwiązaniem.
Witryny notujące duże skoki ruchu (np. serwisy informacyjne, rozbudowane sklepy internetowe) uruchamiane są w tzw. klastrach wysokiej dostępności. Są to całe zespoły serwerów komunikujących się między sobą. To rozwiązanie gwarantuje ciągłe działanie maszyn wirtualnych, a co za tym idzie dostępność krytycznych aplikacji i danych.
Oprogramowanie sterujące klastrem „wie”, na których serwerach jest uruchomiona dana maszyna wirtualna i jakie zasoby jej przydzielono. Posiada również informacje o pracy wszystkich elementów i zasobach, które nie są wykorzystywane w danym momencie. Dzięki temu możliwe jest:
- stałe monitorowanie, które elementy warstw wirtualizacji aktualnie pracują, jakie zadania wykonują i do jakiego stopnia są obciążone,
- ciągła komunikacja z elementami systemu, które w danej chwili nie są obciążone i w razie potrzeby dynamiczne przydzielanie im zadań,
- błyskawiczne wykrywanie problemów (np. awarii serwera wchodzącego w skład klastra wirtualizacji),
- aktualizowanie oprogramowania klastra bez znaczącego wpływu na działanie usług uruchomionych przez klienta.
Stabilność to jedno, a co z wydajnością?
Zapewnienie wysokiej dostępności serwisu w sieci jest z pewnością ważne, jednak nie wyczerpuje listy wymagań, jakie stawia się przed serwerami podczas szczytu sprzedażowego. W końcu na co komu sklep internetowy, który jest dostępny, ale ładuje się powoli?
Wydajność projektów przy wysokim obciążeniu zapewnia się przy pomocy kilku ciekawych rozwiązań. Jednym z nich jest automatyczny tiering danych – nowoczesna technologia, która powoli pojawia się na polskim rynku.
Każdy projekt składa się z danych o różnym stopniu wykorzystania. W przypadku sklepu internetowego mamy do czynienia choćby z polityką plików cookies, podstronami „O firmie”, czy ofertami pracy. Te pliki będą pobierane rzadziej niż oferta promowana na stronie głównej sklepu i w reklamach.
Dzięki automatycznemu tieringowi danych macierz monitoruje jak często serwery przystępują do poszczególnych bloków danych. Te z nich, które są używane najczęściej, trafiają na dyski SSD gwarantujące krótki czas dostępu. Dzięki takiemu podziałowi rośnie wydajność całego sklepu, bo aplikacja jest w stanie szybciej dostarczyć użytkownikom dane, które najbardziej ich interesują.
Drugim rozwiązaniem zwiększającym wydajność serwisu jest skalowanie zasobów. W przypadku szybko rosnącego ruchu na stronie można w ciągu kilku chwil uruchomić dodatkowe maszyny wirtualne. Odpada zatem konieczność konfigurowania i uruchamiania dodatkowego serwera fizycznego, na co często nie ma po prostu czasu, szczególnie podczas gorączki zakupów.
To oczywiście tylko część tego, co dzieje się w serwerowni podczas szczytu odwiedzin. Infrastruktura IT dedykowana sklepom internetowym i innym dużym projektom to złożony organizm czuwający nad tym, by droga od kliknięcia do finalizacji zamówienia trwała jak najkrócej, a dane użytkowników pozostały bezpieczne.
Jeśli chcesz zoptymalizować swój serwis pod kątem zwiększonego ruchu, skontaktuj się ze specjalistami Kei.pl. Chętnie doradzimy jak stworzyć najlepszą architekturę sprzętową dla Twoich wymagań. Należymy do czołówki firm świadczących usługi hostingowe w Polsce. Mamy własne Centrum Danych w Krakowie, gdzie zarządzamy ponad 500 serwerami.
1 Comment