Rosnąca skala cyberzagrożeń, trend pracy zdalnej, sieć 5G i coraz częstsze wykorzystanie urządzeń IoT czy przyspieszająca transformacja chmurowa wymuszają na firmach wzrost zainteresowania bezpieczeństwem IT oraz adaptację do nowych trendów i technologii.
W trzeciej edycji raportu Cyberbezpieczeństwo: Trendy 2021 przygotowanego przez Xopero Software S.A. wzięło udział 21 specjalistów z 14 firm. W tym Łukasz Milic, Business Development Representative w QNAP Systems. Raport dostępny jest do pobrania bezpłatnie tutaj.
Ransomware atakuje co 11 sekund
Przez ostatnie miesiące mogliśmy obserwować zupełnie nowy arsenał zagrożeń. Obawa przed nieznanym, masowe przechodzenie w tryb pracy zdalnej oraz rekordowo wysoki poziom dezinformacji wynikający z wybuchu pandemii, natychmiast pobudziły kreat ywność przestępców. Poskutkowało to wzrostem ilości zagrożeń na niewyobrażalną dotychczas skalę.
Rok 2020 będzie zapamiętany jako przełomowy. Firmy, które nie wyobrażały sobie pracy innej, niż biurowa w siedzibie firmy nagle zostały postawione przed wymogiem pracy zdalnej. Jednak największe wyzwanie zostało postawione przed pracownikami działów IT – komentuje Łukasz Milic, Business Development Representative w QNAP Systems – Nagle trzeba było zorganizować pracownikom sprzęt i co gorsza, dostęp do zasobów firmy. Firmy, które w ostatnich latach przespały możliwości wdrożenia nowych mechanizmów pracy zdalnej i rozproszonej nagle musiały nie tylko przewartościować swoje podejście do pracy, ale też zainwestować spore sumy w takie zmiany. A te niosły za sobą wzrost zagrożeń dla bezpieczeństwa firmowych danych.
Najgroźniejszym z zagrożeń wciąż jednak pozostaje ransomware, którego według badań Xopero, obawia się blisko 80% ankietowanych przedsiębiorców. Szacuje się, że w tym roku będzie uderzać co 11 sekund, a globalne straty mogą wynieść 20 miliardów dolarów. Dla porównania, w 2015 r. było to zaledwie 325 milionów. W raporcie znajdziemy analizę najważniejszych ataków minionego roku oraz próbę przewidzenia trendów na nadchodzące miesiące.
Cloud Computing – od chmury nie ma odwrotu
Migracja do chmury wydaje się być niezmiennie jednym z głównych priorytetów firm – ponad 50% z nich twierdzi, że w najbliższym czasie wykorzystanie chmury będzie wyższe, niż planowano. Przyczyną są doświadczenia związane z pracą zdalną i koniecznością zapewnienia dostępności zasobów firmowych. Już dziś firmy przeznaczają na chmurę ⅓ swoich inwestycji w IT.
Niezaprzeczalnym trendem w 2021 roku będzie rozwój praktyki multicloud, czyli wykorzystania wielu heterogenicznych dostawców usług w chmurze. To z kolei pociągnie za sobą wzrost zapotrzebowania na rozwiązania zabezpieczające dane w chmurze i gwarantujące ciągłość działania.
Uczenie maszynowe – gdzie kończy się prawda a zaczyna hype?
Uczenie maszynowe (ang. Machine Learning) niewątpliwie odegra istotną rolę w stworzeniu nowej klasy rozwiązań cyberbezpieczeństwa. 96% respondentów już korzysta z produktów security, które posiadają moduły sztucznej inteligencji. To blisko dwa razy więcej niż jeszcze trzy lata temu. Należy jednak odróżnić prawdę od marketingowej mrzonki. Z badań Xopero wynika, że nowa technologia znajduje zastosowanie m.in. w wykrywaniu zagrożeń (66,8%), skanowaniu skrzynek mailowych (42,9%), zautomatyzowanej analizie sieci (17%), wyszukiwaniu wzorców, czy jako wsparcie w threat hunting. Uczenie maszynowe to jednak broń obosieczna – jeżeli może wspomóc zespół bezpieczeństwa, należy przyjąć, że może wesprzeć również przestępców.
Backup i Disaster Recovery – nowy standard bezpieczeństwa
Przy ogromnym sukcesie biznesu opartego na danych, konsekwencje ich utraty nigdy nie były poważniejsze. Szacuje się, że globalnie średni jednostkowy koszt związany z przestojem działalności firmy wynosi 1,52 mln dolarów! Ta kwota stanowi aż 40% łącznych kosztów incydentu bezpieczeństwa i obejmuje skutki utraty klientów, przestojów systemów i rosnące – z powodu strat wizerunkowych – koszty pozyskania nowych źródeł przychodów. Nic dziwnego, że statystycznie 93% firm bez rozwiązania do backupu i disaster recovery (DR) upada w rok po utracie danych.
Według badań Xopero Software, backup jest drugim, najchętniej wykorzystywanym rozwiązaniem z obszaru IT security i staje się standardem, z którego korzysta 89,6% ankietowanych. Plasuje się tuż za antywirusami i oprogramowaniem anty-malware (94,5%) – które stało się właściwie fundamentem dzisiejszego podejścia do zabezpieczania danych i urządzeń firmowych.
Znajduje to odzwierciedlenie w statystykach globalnych. Rynek backupu i disaster recovery jest jednym ze stabilniej rozwijających się w branży cybersecurity. Prognozuje się, że jego wartość do 2022 roku wyniesie 11,59 mld dolarów. Ogromne znaczenie będzie miał również rozwój rynku cloud computingu. Wartość rynku backupu w chmurze wzrośnie do 10,25 mld dolarów w 2025 roku, przy założeniu średniej rocznej stopy wzrostu na poziomie aż 25,90% (!).
Zmiany, jakie zaszły na całym świecie w 2020 roku, znalazły swoje odzwierciedlenie w wyzwaniach stawianym producentom systemów do backupu i odtwarzania awaryjnego, którym muszą sprostać. Niektóre z rozwiązań są obecne na rynku od wielu lat w formie, która niewiele się zmieniła, a ich architektura jest już przestarzała. Producenci tych rozwiązań mają za sobą dług technologiczny, dodawanie nowych funkcjonalności trwa miesiącami, a czasem jest nieopłacalne lub nawet niemożliwe ze względu na wykorzystywaną technologię bądź architekturę samego systemu – twierdzi Grzegorz Bąk, Product Development Manager w Xopero Software S.A. – Świat IT, gdzie w ułamkach sekund wykonywana jest niewyobrażalna liczba operacji, zmienia się bardzo dynamicznie, dlatego z pewnością warto obserwować nowości, jakie będą się pojawiać.
Security Gaps – człowiek w epicentrum zagrożeń
Organizacje na całym świecie borykają się z problemem braku wykwalifikowanych pracowników IT. Z badań Xopero wynika, że ponad 55 procent ankietowanych zetknęło się z tym problemem, a dla części z nich (20 proc.) jest on na tyle poważny, że braki w umiejętnościach mają negatywny wpływ na skuteczność zespołu.
W branży cyberbezpieczeństwa wciąż powtarza się twierdzenie, że to człowiek – jego niewiedza, niekompetencje i nieumyślność są odpowiedzialne za większość incydentów bezpieczeństwa. Nie przeszkoleni pracownicy zdalni mogą tylko utwierdzić specjalistów w tym przekonaniu. W jaki sposób firmy mogą podnieść umiejętności zespołu? Ankietowani wskazali, że najistotniejsze z ich punktu widzenia są szkolenia, webinaria oraz edukacja w modelu online. Ważne jednak, aby te działania miały charakter stały i konsekwentny – dopiero wówczas możemy mówić o cyberedukacji.
IoT wymusi zmianę podejścia do cyberbezpieczeństwa
Wyzwaniem na 2021 rok jest również stworzenie bezpiecznego Internetu Rzeczy (IoT), na który składa się już 80 miliardów połączonych ze sobą urządzeń. Szybki wzrost tego rynku, mało bezpieczny proces ich wdrożenia, brak stosownych aktualizacji czyni IoT szczególnie podatnym na ataki. Dodając do tego fakt, że do 2024 roku 35% całkowitego mobilnego ruchu danych będzie przenoszonych za pośrednictwem sieci 5G musimy już dziś nauczyć się zabezpieczać inteligentne urządzenia.
Rekomendacje specjalistów
Oprócz branżowych prognoz i analiz, cytowany raport zawiera komentarze i rady 21 specjalistów z 14 firm. Ich analiza i wdrożenie pozwoli firmom nie tylko budować przewagę i efektywnie funkcjonować w cyberprzestrzeni, ale może zdecydować również o ich dalszym istnieniu w 2021 roku.
Raport jest dostępny do pobrania bezpłatnie tutaj.