Podsumowanie
Dyski Seagate IronWolf ST8000VN004 to niemałe zaskoczenie. Mogłoby się wydawać, że dyski HDD to może i pojemne, ale bardzo wolne urządzenia, które ostatecznie zostaną wyparte przez dyski SSD. Jednak już pierwsze wykonane testy pokazały, że w przypadku tych dysków nic nie będzie oczywiste i mogą nas nieraz zaskoczyć. Na pewno duże znaczenie ma prędkość obrotowa, która wynosi 7200 RPM, jednak wyniki ok. 250 MB/s w odczycie sekwencyjnym wykonane przez system QuTS hero w QNAP pokazują, że mamy do czynienia z wyjątkowo szybkimi dyskami (jak na możliwości dysków HDD). Kolejne testy tylko nas utwierdzały w tym przekonaniu, co mogliście zobaczyć w wynikach wykonywanych testów. Oczywiście musimy mieć na uwadze, że dyski HDD głównie nadają się do przechowywania danych – jednak w tym celu model ST8000VN004 został zaprojektowany i takie jest jego przeznaczenie. Nie możemy oczekiwać, że dysk HDD w bezpośrednim starciu pokona dysk SSD, szczególnie jeśli środowisko, w którym dysk ma działać obejmuje np. maszyny wirtualne. Jednak z drugiej strony – dyski IronWolf głównie stosujemy do przechowywani danych, takich jak backupy, archiwa czy duże pliki statyczne. W takich zastosowaniach ten dysk spełni się idealnie, a jeśli dodamy do tego dużą pojemność (8TB), mamy dużą i szybką przestrzeń w rozsądnej cenie. Niemałe znaczenie ma też urządzenie, w którym dyski będą pracowały. Ponieważ seria Ironwolf dzieli się na modele podstawowe, przeznaczone do działania w NAS do 8 zatok, oraz modele Pro, które mają zastosowanie, jeśli zatok jest więcej, mamy możliwość doboru odpowiedniego typu dysków do urządzenia. Bardzo miłym aspektem pracy z tymi dyskami jest też ich głośność – przy 7200 obrotach na minutę oraz pojemności 8TB dyski są zaskakująco ciche. Podczas testu były podłączone do modelu QNAP TS-983XU, jednak w niedużej odległości stał też model TS-253B (czyli mały tower), w którym pracują dwa dyski Seagate IrofnWolf 4TB – i były one znacząco głośniejsze od testowanego modelu. Nawet przy dużym obciążeniu podczas testów IOmeter dyski były znacząco cichsze niż ich starszy i mniejszy brat. Więc tutaj należy się bardzo duży plus!
Podczas przeprowadzanych testów udało nam się uzyskać bardzo zadowalające rezultaty dla testowanych dysków, co weryfikowaliśmy przy użyciu kilku aplikacji badających wydajność dysków – CristalDiskMark, ATTO Disk Benchmark, IOmeter, AJA System Test oraz kopiowania przy użyciu robocopy. Dla wszystkich benchmarków przeprowadzonych za pomocą aplikacji (a więc poza testem SMB), sprawdzaliśmy zachowanie dysków skonfigurowanych do udostępnienia przestrzeni blokowo. W tym celu zostały wielokrotnie została utworzona przestrzeń 1024GB (1TB) jako blokowy LUN a następnie przypisana do iSCSI oraz do FC. Dzięki możliwościom oferowanym przez QNAP, po wykonaniu testów przez iSCSI wystarczyło zmienić mapowanie z targetu iSCSI na porty FC, więc każdy test dla iSCS/FC był de facto wykonywany w takich samych warunkach i przy tej samej konfiguracji – zmieniał się tylko protokół połączenia oraz prędkość (10Gbps w iSCSI i 8Gbps w FC). Testy wykonywaliśmy z poziomu Windows Serwer 2019, do którego podłączyliśmy wcześniej utworzoną przestrzeń i sformatowaliśmy ją w systemie plików NTFS (przestrzeń skonfigurowana jako GPT). Testy pokazały, że Seagate IronWolf ST8000VN004 to godne polecenia dyski twarde, które mogą być stosowane w różnorodnych środowiskach i z różnym przeznaczeniem. Szczególnie uzasadnione będzie ich używanie wszędzie tam, gdzie potrzebujemy dużej przestrzeni, ale wydajność też ma znaczenie.
Więcej o testowanym modelu znajdziecie na stronie producenta: https://www.seagate.com/pl/pl/internal-hard-drives/hdd/ironwolf/
Podsumowując – Dyski Seagate ST8000VN004 są zdecydowanie godne polecenia!
Dziękujemy firmie Seagate za dostarczenie dysków do testu.
Uwaga
Testy zostały przeprowadzony w sposób niezależny. Firma Seagate nie płaciła za wykonanie testów jedynie dostarczyła cztery dyski, które zostały w naszym laboratorium. Wszystkie wyniki zostały uzyskane z założeniem określonej w treści metodyki badań w hermetycznym środowisku, dlatego mogą się nieznacznie różnić od wyników uzyskiwanych w innej konfiguracji sprzętowo-programowej. Spostrzeżenia własne autorów. Wszystkie materiały należą do autorów testu, chyba, że zaznaczono inaczej.
A w kolejce do następnych testów już czekają dyski SSD WD RED SA500.
Jeśli chcecie zobaczyć testy jakiś innych dysków – dajcie znać w komentarzach, postaramy się je zdobyć i przetestować!